13 lipca to dla naszych Piłkarzy i Kibiców ważna data: rozpoczynamy nowy sezon ligowy. Na pierwszy mecz wyjeżdżamy do Krzeszowic na spotkanie ze Świtem. Po wygranym meczu pucharowym z Prądnikiem Sułoszowa to ten mecz miał być pierwszym prawdziwym testem pracy wykonanej pod okiem trenera Bartosza Gawła jako przygotowania do nowego sezonu.
Po rozpoczęciu meczu pierwszy groźny strzał na bramkę rywali oddaje w 8 minucie meczu Grzegorz Barczyk ale bramkarz Świtu jest na posterunku. Chwilę później gospodarze zmuszają do wysiłku Aleksandra Szatana, który udanie interweniuje przy prawym rogu strzeżonej przez niego bramki. Następnie znów strzela Grzegorz Barczyk jednak bramkarz Świtu po raz kolejny jest na miejscu. W 12 minucie meczu po dośrodkowaniu z prawej strony Szymon Barczyk marnuje 100% okazję – tu powinna paść pierwsza bramka sezonu ligowego.

Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy aura postanowiła uprzykrzyć widowisko kibicom nie posiadającym parasoli – zaczęła się intensywna ulewa towarzysząca piłkarzom przez większość drugiej połowy spotkania. W 63 minucie meczu sędzia nie uznaje bramki Dawida Smolarczyka odgwizdując spalony. 7 minut później Grzegorz Barczyk wychodzi na pozycje sam na sam i zostaje natychmiast sfaulowany ale sędzia tego nie zauważa. W 72 minucie meczu po wrzutce Dawida Smolarczyka celnym strzałem głową popisuje się Szymon Barczyk i zdobywa drugą bramkę w meczu. Drużyna Świtu próbuje przez całą drugą połowę atakować intensywniej niż w pierwszych 45 minutach jednak nie zagraża zbyt często bramce strzeżonej przez Aleksandra Szatana. W międzyczasie żółtą kartkę otrzymuje Dawid Dudek a w dalszej części meczu trener Gaweł dokonuje zmian. Boisko opuszczają Kacper Majewski, Sebastian Palej i Dawid Smolarczyk – na placu gry pojawią się Jakub Żaba, Oskar Świeca oraz Maciej Pietrzeniec. W końcówce meczu zmiennicy, tak jak i grający od początku zawodnicy nie zawodzą – mecz kończy się pewnym zwycięstwem podopiecznych Bartosza Gawła.
Szatan – Majewski (Żaba), Kasprzyk, Kiczyński, Żak, Mrożek – Dudek, Palej (Świeca) – Smolarczyk (Pietrzeniec), G.Barczyk, S.Barczyk.
Podsumowując, każdy mecz rozpoczynający sezon to zawsze wielka niewiadoma. Grając z zespołem, który wygrał wszystkie sparingi w okresie przygotowawczym zespół Bartosza Gawła wypadł pozytywnie ze względu tak na wynik jak i kontrolowanie przebiegu spotkania. Widać, że nasi zawodnicy walczą z zaangażowaniem i współpracują jako drużyna dążąca do celu i oby tak dalej!
